Wsiadając do samochodu, musimy mieć świadomość, że nie wolno nam prowadzić pojazdu po tak zwanych „dwóch głębszych”. Jeśli nie dostosujemy się i nie będziemy przestrzegać prawa, to w przypadku złapania, musimy mieć świadomość, że popełniliśmy przestępstwo.
Niezależnie od rodzaju przestępstwa, zawsze jest ono traktowane jako występek społecznie szkodliwy i nie ma żadnego usprawiedliwienia, zwłaszcza jeśli umyślnie wsiedliśmy do samochodu, będąc pod wpływem działania alkoholu. Jeśli poziom alkoholu w wydychanym powietrzu przekracza 0,5 promila, to zawsze mamy do czynienia z przestępstwem, a nie wykroczeniem. Nikt jednak od razu nie jest w stanie udowodnić, że przestępstwo zostało dokonane świadomie, dlatego też rodzaj winy dzieli się na dwa rodzaje.
Dodatkowe info znajdziesz na stronie adwokat24h.pl
Dwie różne wersje
Mówimy o umyślnym działaniu i nieumyślnym, choć nie zawsze, podział ten jest taki oczywisty. W przypadku umyślnego działania jesteśmy świadomi odpowiedzialności oraz kary, jaka grozi za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Jeśli jednak kierowca odczekał dłuższą chwilę i dopiero po kilku godzinach usiadł za kółko i został złapany, to możliwe, że alkohol nie uległ spaleniu, a co za tym idzie, utrzymał się we krwi w mniejszym stężeniu. W takiej sytuacji możemy mówić o nieumyślnym przestępstwie, które zostało popełnione w sposób mniej świadomy. W takich sytuacjach sądy starają się rozstrzygać tego typu sprawy bardziej ulgowo. Istnieje nawet sposób na uniknięcie kary, ale trzeba przed sądem wykazać nieumyślność popełnionego czynu.
Sami nic nie zdziałamy
Warto mieć także świadków, którzy potwierdzą naszą wersję zdarzeń. Tego typu sprawy są bardzo delikatne, dlatego wymagają właściwego rozpatrzenia. Dobrze jest w takiej trudnej sytuacji skorzystać z dodatkowej pomocy prawnej, aby lepiej zaprezentować się przed sądem. Jeśli sąd faktycznie uzna, że prowadziliśmy auto, będąc pod wpływem nie do końca świadomi swojego czynu, to mamy szansę na oczyszczenie się z zarzutów. Warto skorzystać z takiej możliwości, jeśli szukamy odpowiedniej linii obrony, nie zawsze jednak sąd da wiarę naszej wersji zdarzeń.